Marneus Calgar jest zbiorem wszystkich pięciu numerów marvelowskiej miniserii stanowiącej origin story jednego z najważniejszych Astartes czterdziestego tysiąclecia, chapter mastera Ultramarines. I jest to historia udana, choć ma swoje rysy.
Autorzy zakładali chyba, że większość czytelników stanowić będą ludzie zupełnie nieobeznani z uniwersum, stąd czasem nieco nużące momenty objaśniające czym jest na przykład Space Marine lub na czym właściwie polega ta cała afera z Długą Wojną. Poza tym, historia jest naprawdę nieskomplikowana, Marneus idzie przez nią niczym czołg... którym w sumie w pewnym sensie jest. Mam też zastrzeżenie w stosunku do przedstawionych tu Adeptów Mechanicum - są naprawdę mocno ludzcy, mało jest w nich tego pochodzącego z Marsa chłodu.
Tym niemniej: graficznie przedstawia się to naprawdę dobrze, kilka drobnych zwrotów akcji urozmaica jej monotonię, a pod koniec Calgar nauczył się nawet rzucać udane onelinery. Ma tu też miejsce pewna drobna fluffowa rewolucja (teraz nastąpi spoiler, nie czytajcie dalej, jeśli chcecie go uniknąć)
...spoiler alert...
Marneus Calgar okazuje się nie być tak naprawdę Marneusem Calgarem :) To najmocniejszy moment cyklu: prawdziwy Marneus zginął jako młodzieniec próbujący zostać ultrasem, zamordował go jego własny nauczyciel, chaosycki khornita jak się okazało. Ten, który w przyszłości zostanie chapter masterem Ultramarines to tak naprawdę jego nisko urodzony przyjaciel, Tacitan, który po śmierci prawdziwego Marneusa przyjmuje jego tożsamość, by spełniło się marneusowe marzenie: wejście w szeregi Astartes.
NIGDY NIE UFAJ SMERFOM!
Cykl jest zamknięty, aczkolwiek twórcy pozostawili sobie szeroko otwartą bramę do kontynuacji. Czy ona nastąpi, nie mam pojęcia, aczkolwiek nie ukrywam że bardzo bym tego chciał. Całość wygląda jak niezły prolog do czegoś dużo lepszego.
7/10
A za takie odzywki gotów jestem polubić Niebieskich :)
"Marneus Calgar okazuje się nie być tak naprawdę Marneusem Calgarem ".
OdpowiedzUsuńŚwiat, który znałem, umarł. :) Ta przyjaźń między Tacitanem i Marneusem musiała być iście netflixowa.
Niestety okrutny budżet zamknął ją w trzecim bodaj odcinku :)
Usuń